Dla wielu par zapłodnienie pozaustrojowe to jedyna szansa na posiadanie własnego potomstwa. Dzięki In vitro mogą stworzyć pełną rodzinę. Jednak ta metoda wciąż jest tematem burzliwych dyskusji. Czy jest bezpieczna, jak duże jest ryzyko ciąży mnogiej, czy jest skuteczna? To tylko część pytań, jakie zadają sobie pary, dla których In vitro jest jedyną szansą na zajście w ciążę. Czy naprawdę jest się czego obawiać?

Jeden zarodek czy dwa?

Regułą jest, że zdrowym kobietom do 35 r.z. z dobrą rezerwą jajnikową podaje się jeden zarodek. Natomiast kobietom, które przekroczyły 35 lat częściej podawane są dwa zarodki, co zwiększa szansę na ciążę. Dotyczy to również par, dla których poprzednie transfery zakończyły się niepowodzeniem.

Jak duże jest ryzyko ciąży mnogiej?

Faktycznie, wiele ciąż mnogich było efektem In vitro. Było to spowodowane umieszczeniem w jamie macicy więcej niż jednego zarodka, by zwiększyć szansę na zajście w ciążę. W takiej sytuacji znalazło się wówczas 80% par. Jednak program rządowy z 2013 roku, wprowadził przepisy mówiące o tym, że zaleca się przeniesienie do jamy macicy jednego zarodka. Obecnie transfer dwóch zarodków w jednym cyklu dotyczy jedynie 10% par. Obecnie Polska jest jednym z krajów z najniższym odsetkiem ciąż mnogich z In vitro.

Bliźnięta z In vitro

Badania dowodzą, że 98-99% ciąż bliźniaczych z In vitro jest efektem podania dwóch zarodków. Wówczas dzieci mogą mieć różną płeć, mają osobne łożyska i worki owodniowe. 1-2% to bliźnięta powstałe na skutek podziału zarodka. Wtedy mówimy o bliźniętach jednojajowych, jednopłciowych. Rozwijają się najczęściej w jednym worku owodniowym, dzielą łożysko itd. W przypadku bliźniąt jednojajowych, im wcześniej dojdzie do podziału komórki jajowej, tym lepiej. Istnieje wówczas większa szansa, że dzieci będą miały osobne worki owodniowe lub łożyska, co jest bezpieczniejsze w przypadku wystąpienia komplikacji.

Czy ciąża mnoga z In vitro jest ciążą wysokiego ryzyka?

Ciąża mnoga jest zawsze obarczona większym ryzykiem niż pojedyncza, niezależnie od sposobu poczęcia. Jest to zawsze ogromny wysiłek dla organizmu matki, a ryzyko wystąpienia cukrzycy, nadciśnienia czy niewydolności łożyska jest wyższe. Trzeba również pamiętać, że bliźniaki są mniejsze, mają mniejszą masę urodzeniową i rodzą się przed wyznaczonym terminem (w 36-37 tydzień ciąży). Im wcześniej przyjdą na świat, tym bardziej zaawansowanej opieki specjalistycznej będą potrzebować.

Czy In vitro jest przyczyną chorób u dzieci?

Metoda zapłodnienia pozaustrojowego nie powoduje chorób i wad genetycznych. Są one często spowodowane tym, że ciąża kończy się przed czasem. Jednak przede wszystkim wystąpienie chorób i wad genetycznych wynika z jakości pobranego materiału genetycznego. Ryzyko wady u dziecka rośnie z wiekiem kobiety, bez względu na metodę poczęcia.

Kriotransfer – czy warto?

Mimo, że podczas zabiegu zarodki są podawane do jamy macicy, występuje ryzyko ciąży pozamacicznej, a więc umiejscowionej w jajowodach. Częściej taka sytuacja jest spotykana przy transferze świeżych zarodków, gdy kobieta jest pod wpływem intensywnej stymulacji hormonalnej, która może wywołać skurcze, przez co zarodek cofa się do jajowodu. Ryzyko jest mniejsze, gdy wykorzystywane są zarodki zamrożone. Obecnie połowa ciąż to ciąże z tzw. „mrożaczków”, czyli wcześniej zamrożonych zarodków. Można więc mówić o większej skuteczności i bezpieczeństwie przy kriotransferze. Z obserwacji wynika także, że ciąża z kriotransferu jest dłuższa, dzieci rosną większe, a to ma wpływ na ogólny stan ich zdrowia.

Czy mrożenie jest bezpieczne?

Zarówno mrożenie (a dokładnie vitryfikacja) komórek jajowych jak i wyhodowanych zarodków jest bezpieczne. Zastosowanie tej techniki powoduje wstrzymanie wszelkich procesów biologicznych. Zarówno komórka jak i zarodek mogą być przechowywane w ten sposób przez kilka, a nawet kilkanaście lat. Jednak część naukowców uważa, że im krócej komórka lub zarodek są mrożone, tym lepiej. Ma to znaczenie wtedy, gdy weźmiemy pod uwagę czas przechowywania zarodka oraz wiek kobiety w momencie transferu.